Treść strony

Podaruj nam 1,5 procent swojego podatku

 

Dla oczu, od serca – Barbara Zarzecka

„Przejrzyj na oczy” – to hasło pojawi się na koszulkach i plakatach podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 2022. – Przejrzyj na oczy, zobacz świat kolorowy, niech ten świat do Ciebie wróci w najpiękniejszych barwach, i niech one będą z Tobą do końca życia – mówił Jurek Owsiak podczas konferencji prasowej, która odbyła się 9 października w Tuszynie pod Łodzią. – Wzrok jest niezwykle ważny, dlatego zbliżający się Finał, trzydziesty Finał WOŚP, który odbędzie się trzydziestego dnia nowego roku, zagra dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci – zapowiedział pomysłodawca tej największej zbiórki publicznej w Polsce.

Technologia poszła do przodu

– Wzrok to najważniejszy zmysł człowieka i wszelkie kłopoty związane z tym zmysłem powodują u dzieci problemy z ogólnym rozwojem, a więc z nauką, z poznawaniem świata. Dlatego wszelkie schorzenia okulistyczne powinny być jak najszybciej i jak najlepiej leczone. Okulistyka jest dziedziną specyficzną, ponieważ bez sprzętu nie można dokładnie diagnozować, nie można również leczyć małych pacjentów, stąd też niezbędne są bieżące zakupy, zakupy najlepszego sprzętu – mówił dr hab. nauk medycznych Wojciech Hautz, który od ponad 20 lat pracuje na oddziale okulistyki w Centrum Zdrowia Dziecka.

– Te urządzenia starzeją się bardzo szybko. Tydzień temu byłem na badaniach, muszę je co jakiś czas powtarzać, bo też miałem duży kłopot z oczami. Pan doktor obejrzał moje ostatnie wyniki z 2013 roku i mówi tak: „Panie Jurku, to są stare badania. Osiem lat to są wieki, jeśli chodzi o sprzęt. Technologie poszły daleko do przodu” – dzielił się swoim doświadczeniem Owsiak.

Potrzebę wymiany sprzętu używanego do badania i leczenia wzroku dzieci widzą najlepiej okuliści, którym na starych urządzeniach trudno pracować: – Te, którymi posługiwaliśmy się piętnaście lat temu, są już zupełnie nieadekwatne do tego, co się dzieje na świecie, jakie są możliwości diagnostyki. Pomyślcie sobie Państwo o telefonach komórkowych, z których piętnaście lat temu każdy z nas już korzystał. Były to zupełnie inne urządzenia niż te, których używamy dziś. Podobnie jest ze sprzętem okulistycznym. On jest po prostu niezbędny do codziennej diagnostyki i odpowiedniego leczenia, leczenia na najwyższym poziomie – mówi dr Hautz.  

 

Co jest potrzebne?

Jakie są plany na rozdysponowanie zebranych środków? Wśród urządzeń, które najczęściej wskazywane są przez szpitale jako niezbędne do sprawnego diagnozowania i leczenia pacjentów okulistycznych, znajdują się m.in. oftalmoskopy do badania dna oka, lampy szczelinowe do diagnostyki przedniego odcinka oka, tonometry do pomiaru ciśnienia śródgałkowego, synoptofory do pomiaru kąta zeza, urządzenia OCT do bezinwazyjnej diagnostyki schorzeń siatkówki czy wyposażenie sal operacyjnych, jak choćby mikroskopy i stoły operacyjne.

Celem Finału WOŚP jest również uruchomienie pierwszego w Polsce centrum symulacji operacji okulistycznych, dzięki któremu specjaliści zajmujący się dziećmi będą mogli uczyć się odpowiednich ruchów i technik chirurgii wewnątrzgałkowej, co z pewnością przełoży się na poprawę jakości wykonywanych operacji.

– Żeby nauczyć się latać najnowocześniejszym odrzutowcem, nie wsiada się od razu do samolotu, idzie się do punktu, gdzie jest cała symulacja, która piekielnie dużo kosztuje, i najpierw tam człowiek się uczy. I takie centrum jest niezwykle potrzebne lekarzom okulistom – mówił Owsiak.

– Musimy sobie uświadomić, że oko jest bardzo małym narządem, każdy niewłaściwy ruch może doprowadzić do uszkodzenia bardzo skomplikowanych i wrażliwych struktur. Takie symulatory umożliwiłyby rezydentom oraz młodym lekarzom specjalistom uczenie się na sztucznej gałce ocznej precyzyjnych ruchów, właściwych zachowań, odpowiednich technik chirurgii wewnątrzgałkowej. Miałoby to bezpośrednie przełożenie na podwyższoną jakość późniejszych operacji wykonywanych przez tych lekarzy. Będzie to według mnie niezwykle cenne dla kształcenia lekarzy specjalistów w Polsce – potwierdza dr Hautz.

Jednym z kluczowych zakupów jest również angiograf dwupłaszczyznowy, który pozwala na leczenie siatkówczaka – najczęstszego nowotworu złośliwego gałki ocznej u dzieci. Sprzęt ten umożliwia zastosowanie najnowocześniejszej i najskuteczniejszej metody leczenia nowotworu: chemioterapii dotętniczej. Do tej pory mali pacjenci wyjeżdżali na takie zabiegi do Stanów Zjednoczonych, dziś już nie muszą. – W Polsce co roku wykonuje się kilkaset skomplikowanych operacji oczu u dzieci. Są to operacje zaćmy, jaskry, odwarstwionej siatkówki, zeza, kanalików łzowych, zabiegi plastyczne, ale również operacje stosowane w guzach wewnątrzgałkowych. Szczególnie w tym ostatnim zakresie jeszcze kilka lat temu dzieci wyjeżdżały za granicę. Obecnie na szczęście w Polsce mamy już możliwość leczenia na najwyższym światowym poziomie. Leczenie to wymaga ciągłej modernizacji, stosowania odpowiedniego sprzętu, a także zmiany metod, które do tej pory stosowaliśmy. Wszystko to jest związane z nowoczesnym sprzętem. Ten sprzęt jest po prostu potrzebny – mówi dr Hautz.

– Chcemy, żeby rodzice byli spokojni, żeby wiedzieli, że wjeżdzamy z hipernowoczesnymi urządzeniami. Żeby nie martwili się o swoje pociechy, które zwłaszcza w różnego rodzaju ośrodkach powinny mieć dostęp do najnowocześniejszych urządzeń – uzupełnia Owsiak.

Potrzeba badań i leczenia na pewno nie zniknie, bo coraz więcej młodych ludzi nosi okulary. – W skali świata 70–80 procent dzieci ma schorzenia narządu wzroku, w Polsce jest to 15–20 procent. Ponad połowa tych dzieci jest dotknięta wadami refrakcji, a w szczególności krótkowzrocznością, która to wada staje się epidemią także i w Polsce. Dzięki temu sprzętowi okulistyka dziecięca wejdzie na poziom taki, jaki ma już w naszym kraju retinopatia wcześniacza – mówiła prof. Mirosława Kazimiera Grałek, lekarz okulista z ponad  pięćdziesięcioletnim doświadczeniem w zawodzie, specjalizująca się w okulistyce dziecięcej (w szczególności retinopatii wcześniaków).

 

W trosce o wcześniaki

I tu warto wspomnieć, że jubileuszowa trzydziesta edycja będzie pierwszą zbiórką dedykowaną okulistyce dziecięcej, jednak to nie pierwsze działanie WOŚP związane z ratowaniem wzroku najmłodszych pacjentów.

– Prowadzimy Program leczenia i zapobiegania retinopatii wcześniaczej, ruszył on w 2001 roku, czyli działa już 20 lat! Spotykałem na Festiwalu Anny Dymnej dorosłe osoby niewidome, które mówiły: „Panie Jurku, gdyby wtedy był ten program, to ja bym widział, ja bym widziała” – mówił Owsiak podczas konferencji.

Fundacja podaje, że w ramach programu przebadano blisko 255 tysięcy dzieci, a wzrok uratowano 10,6 tysiącom maluchów.

– Retinopatia wcześniaków może doprowadzić do nieodwracalnej utraty wzroku, a nawet do ślepoty. I dzięki pomocy uzyskanej od Fundacji, dzięki zakupowi sprzętu zarówno służącego do celów diagnostycznych, jak i sprzętu do leczenia tej choroby, udało się wielu dzieciom w Polsce uratować wzrok, uchronić je od niepełnosprawności. Chodzi tu o takie urządzenia jak wzierniki do badania dna oka (niezmiernie ważny, właściwie podstawowy sprzęt do oceny siatkówki u dzieci przedwcześnie urodzonych), a także lasery diodowe służące do leczenia retinopatii wcześniaków – wymienia prof. dr hab. n. med. Mirosława Kazimiera Grałek, koordynator medyczny Programu. – Chcę serdecznie podziękować Fundacji, bo dzięki jej działalności diagnostyka i leczenie retinopatii wcześniaków osiągnęły dobry, światowy poziom – dodaje.

Jak czytamy na stronie Fundacji WOŚP, w ramach programu zakupiono 125 diagnostycznych wzierników pośrednich do badania dna oka, nazywanych inaczej oftalmoskopami, oraz 27 urządzeń laserowych.

 

Okulistyka w Polsce

Oddziały i pododdziały okulistyki dziecięcej oraz wydzielone łóżka dla niepełnoletnich pacjentów w oddziałach okulistyki dla dorosłych działają w dwudziestu pięciu ośrodkach w siedemnastu miastach Polski. W całym kraju są też poradnie okulistyki dziecięcej, które również wymagają wyposażenia w nowoczesny sprzęt. 

Rokrocznie na oddziałach okulistyki dziecięcej hospitalizowanych jest kilkanaście tysięcy pacjentów. Jednymi z najczęstszych problemów, z powodu których dzieci trafiają do specjalistów z zakresu okulistyki, są – poza pogorszeniem ostrości wzroku – jaskra, zaćma, różnego rodzaju urazy, anomalie rozwojowe i nowotwory. Wiele tych schorzeń wymaga wykonania zabiegów operacyjnych, w 2019 roku przeprowadzono ich blisko 650, z czego najwięcej, ponad 25 procent, stanowiły operacje guzów.

Specjaliści zwracają również uwagę na krótkowzroczność wśród dzieci i młodzieży, która w coraz większej liczbie krajów przybiera charakter epidemiczny, co – jak się domyślamy – ma związek z nadmiernym korzystaniem z urządzeń elektronicznych.

 

Dołącz do sztabu ludzi dobrej woli

9 listopada ruszyła rejestracja wolontariuszy na WOŚP. Osoby, które chcą włączyć się w akcję, mogą zbierać pieniądze do tradycyjnej „puszki” lub w internecie za pomocą eSkarbonki, ewentualnie połączyć te dwie formy. Szczegółowe informacje dostępne są na stronie: https://www.wosp.org.pl/aktualnosci/ruszyla-rejestracja-wolontariuszy-30-finalu.

Należy jednak pamiętać, że za koordynację wolontariuszy kwestujących z tekturową skarbonką odpowiada szef sztabu i to on decyduje, z kim będzie pracował. Sztaby mają ograniczoną pulę wolnych miejsc dla wolontariuszy, co często oznacza, iż, niestety, nie wszyscy chętni zostaną przyjęci. Dlatego najlepiej zgłosić się do sztabu jak najszybciej! Limit nie dotyczy wolontariuszy kwestujących do eSkarbonek. Zarejestrować można się również online, formularz zgłoszeniowy znajduje się na stronie www.iwolontariusz.wosp.org.pl.

Przekazać datek również można na wiele sposobów, wrzucając odliczoną kwotę do „puszki”, kupując wystawiony na finałowej aukcji przedmiot lub licytując w internecie. Już od 1 grudnia można wspierać cel 30. Finału WOŚP za pośrednictwem zbiórek internetowych, od początku grudnia ruszają także eSkarbonki oraz Aukcje Allegro. Sztabowe Puszki Stacjonarne będą z kolei funkcjonować od 10 grudnia do samego finału, czyli 30 stycznia.

 

Kontrowersje wokół Owsiaka

WOŚP jest największą polską zbiórką publiczną. Nic dziwnego, że wzbudza wiele skrajnych emocji, od totalnego zachwytu, po zjadliwą krytykę. Główne zarzuty wobec tej akcji są takie, że generuje ona ogromne koszty, a pieniądze, które można byłoby wydać na potrzebujących, przeznaczane są na transmisje telewizyjne, billboardy, czy nawet przeloty F-16. Owsiak słyszy również wielokrotnie, że dorobił się fortuny na Orkiestrze i że z pomocy charytatywnej robi medialne show, zamiast pomagać po cichu. Pewnie mają Państwo na ten temat własne zdanie, którego nie zmienię.

Nie da się jednak podważyć faktu, że od 30 lat zakupiono mnóstwo sprzętu i praktycznie każdy z nas choć raz korzystał z urządzenia z naklejonym czerwonym serduszkiem. Podkreślają to również wybitni lekarze, tacy jak choćby Wojciech Hautz, okulista, który ratował wzrok niejednemu dziecku z naszego środowiska. Na koniec, pod rozwagę przytoczę jego słowa:

– Muszę przyznać, że każde drogie urządzenie, na którym pracuję, ma naklejkę Fundacji. Bez Fundacji nie moglibyśmy diagnozować i leczyć małych pacjentów na poziomie europejskim i światowym, bez Fundacji nie mielibyśmy komfortu pracy, nie mielibyśmy dostępu do najnowszych technologii medycznych – podkreśla.

A od siebie dodam, że wszystkim Polakom, szczególnie dzieciom, w tym również mojemu synowi, życzę, by orkiestra grała do końca świata i jeden dzień dłużej. Bo nigdy nie wiadomo, kiedy zakupiony przez nią sprzęt uratuje komuś z nas zdrowie lub nawet życie!

 

Barbara Zarzecka

Błąd: Nie znaleziono pliku licznika!Szukano w Link do folderu liczników


Artykuł publikowany w ramach projektu „TYFLOSERWIS 2021–2024 INTERNETOWY SERWIS INFORMACYJNO-PORADNICZY", dofinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.