Na prośbę Fundacji Kultury bez Barier, która wraz z TR Warszawa oraz Miastem Stołecznym w Warszawie organizuje V Festiwal Kultury Bez Barier udostępniamy poniższe informacje:
Warszawski Festiwal Kultury Bez Barier 29.09-15.10.2017
Zatytułowałam tę wyprawę „Multikulti”, ponieważ, sugerując się pierwszymi wzrokowymi odczuciami mojego syna, Berlin ukazał mu się nie jako nowoczesna metropolia, lecz jako miejsce z ludźmi różnej narodowości i różnych wyznań: Chińczycy, Turcy, Francuzi, Muzułmanie, ciemnoskórzy, w turbanach i w dziwnych nietypowych strojach, no i Polacy. Prawdę mówiąc, trudno było o spotkanie z Niemcem. Zwróciłam na ten fakt uwagę, gdyż przed laty bywałam w Berlinie i przyznam, iż przez ostatnie dziesięć lat wiele tam się zmieniło pod względem mieszkańców. Niewątpliwie przysłużyła się temu decyzja pani Kanclerz, Angeli Merkel, związana z przyjmowaniem uchodźców z Syrii. Jednak przed ich przybyciem na teren Niemiec państwo to posiadało duży odsetek ludności tureckiej, polskiej.
To już kolejny raz, kiedy zabieram Państwa na naszą wspólną podróż, podczas której uczyłam się podziwiać Europę bez wzroku. Miałam dwóch towarzyszy owej wyprawy. Jednym z nich był mój pies przewodnik o imieniu Wenecja.
Z terminem „demencja” , dotyczącym głównie osób w starszym wieku, mamy do czynienia od dawna. Dziś określenie to używane jest nadal, ale już raczej potocznie, i kryje się pod nim około sto zespołów otępiennych. Wśród nich chyba najbardziej znany i najczęściej występujący, jednocześnie budzący powszechny lęk – choroba Alzheimera. Ponieważ jeszcze kilka pokoleń wstecz, starość i koniec życia następowały znacznie wcześniej niż obecnie. O osobach 40-letnich mówiono wówczas, że są w podeszłym wieku, a ówczesnego sześćdziesięciolatka można by utożsamić z dzisiejszym stulatkiem. Problem otępień – z naszej perspektywy – wydawał się mniejszy.
Niełatwo znaleźć pracę, dodajmy pracę jakąkolwiek, a cóż dopiero satysfakcjonującą. Tak było wcześniej i jest obecnie. Bo chociaż czasy w porównaniu do tych sprzed pięćdziesięciu lat bardzo się zmieniły, a możliwości osób niewidomych i słabowidzących wzrosły (m.in. wskutek stosowania nowoczesnych technologii), to zdobycie poszukiwanej pracy, a wraz z nią satysfakcji, wciąż nie jest i raczej nadal nie będzie łatwe i powszechne.