Był sobie kiedyś człowiek. Nie jadł, nie pił, nie spał i nie miał znajomych. Co zatem robił? Grał w gry komputerowe, a w wolnych chwilach odwiedzał okoliczne placówki edukacyjne, dzierżąc w dłoniach karabin maszynowy i strzelając we wszystko, co mu pod rękę wpadnie. Trzeba biedaka zrozumieć. Pomyliła mu się rzeczywistość z grami.
Przepraszam, to nie ta bajka… Zacznijmy więc raz jeszcze…
Był sobie kiedyś człowiek. Uśmiechnięty, ciekawy świata i cieszący się życiem. Czytał wiele książek, oglądał seriale, spotykał się ze znajomymi, a w wolnych chwilach grał w gry komputerowe. Kochał to, co robił, i widoczne było to już na pierwszy rzut oka. Mówił o grach tak ciekawie i z tak ogromną pasją, że po prostu chciało się tego słuchać.
To Kacper Kamzelski, który w poniższej rozmowie skonfrontuje Państwa ze stereotypami dotyczącymi gier i graczy. Czy z gier można się czegoś nauczyć? Co ma wpływ na stale rosnącą popularność gier komputerowych? Czy gry wzbudzają i potęgują agresję? Czy to prawda, że gracze są najbardziej przemocową grupą społeczną? Odpowiedzi na te i inne pytania czekają na Państwa w poniższym tekście. Zasady gry są proste: ja zadaję pytanie, a Kacper odpowiada. To co, zagrają Państwo z nami?
– W nauce najbardziej lubię pracę z ludźmi, jest dla mnie bardzo inspirująca, szczególnie ten element współpracy i wspólnego odkrywania czegoś. Nauka prowadzona w pojedynkę, bez konfrontowania wyników badań z innymi ekspertami oraz z osobami zainteresowanymi tymi wynikami, jest słabym pomysłem. Myślę, że dobrze jest prowadzić badania w zespołach – tak jak uczyli mnie moi mentorzy – uważa dr Wojciech Figiel, adiunkt w Zakładzie Badań nad Przekładem Ustnym i Audiowizualnym w Instytucie Lingwistyki Stosowanej Uniwersytetu Warszawskiego.
– Za każdym razem, gdy byliśmy gdzieś na zawodach, Asia wysyłała tradycyjne kartki pocztowe tym, którzy nie pojechali. Zawsze pamięta o innych. To jest po prostu dobry człowiek – mówi o Joannie Mendak jej trener Edward Dec.
Być może słyszeli Państwo o powstałej w 2014 roku sieci społecznościowej Elten Network, którą stworzył wówczas czternastoletni niewidomy programista Dawid Pieper. Od tego czasu projekt przeszedł wiele przemian i znacznie się rozwinął, tak pod względem technicznym, jak i organizacyjnym. Zmieniły się również, a może przede wszystkim, tworząca go społeczność użytkowników, jego status oraz nazwa, która obecnie brzmi Elten Link. Od 8 kwietnia 2021 roku opiekę nad projektem sprawować zaczęła nowo powstała fundacja Prowadnica, w której zarządzie zasiadają osoby żywo zaangażowane w rozwój programu.
Dzisiaj z pewnością nikt nie wyobraża sobie życia bez komputera czy smartfonu z dostępem do Internetu. Codziennie korzystamy ze wszystkich dobrodziejstw tego świata, nie zastanawiając się nawet, jak ogromną rolę pełnią one w naszym życiu.