Treść strony
Rozwój poznawczy dzieci z niepełnosprawnością wzroku we wczesnym dzieciństwie (część 2) - Izabela Galicka
Pierwszy artykuł na ten temat został zamieszczony w Tyfloserwisie 2017, stąd w tytule informacj o tym, że jest to druga częśc.
Pierwsze lata życia dziecka to głównie rozwój psychomotoryczny. Kolejne jego etapy są determinowane genetycznie i wpływają na proces odbioru informacji o otaczającym świecie. Dzieci niewidome i słabowidzące mają mniejszą motywację do aktywności motorycznej i później osiągają pewne umiejętności. Na przykład takie jak raczkowanie, siadanie czy chodzenie. Nie mają bowiem motywatorów wzrokowych do naśladowania i poruszania się w kierunku określonego przedmiotu. Opóźnienia w dużej mierze są powodowane przez lęk przed niezrozumiałym i nieprzewidywalnym światem.
Dziecko niewidome przychodzi jednak na świat z takimi samymi predyspozycjami jak dziecko widzące. Dlatego warto mieć świadomość, że mimo pewnych trudności w samym procesie nauczania, przy odpowiednim wsparciu i ukierunkowaniu dziecko z dysfunkcją wzroku może w pełni wykorzystać swój intelektualny potencjał. Może również rozwijać swoje umiejętności.
Według Piageta okres życia od 2 do 6 roku to czas rozwoju inteligencji przedoperacyjnej. To także czas rozwoju czynności symbolicznych wraz z mową oraz rozumowania prelogicznego -od szczegółu do szczegółu. Dziecko coraz sprawniej posługuje się reprezentacjami przedmiotów, celowo na nich eksperymentuje, planuje i stara się przewidywać konsekwencje swoich działań.
Istotną sprawą jest też umiejętność komunikowania się z otoczeniem za pomocą mowy. Rozwój mowy u dziecka z dysfunkcją wzroku zależy od rozmaitych czynników, np. sprawnego aparatu mowy, narządu słuchu, prawidłowego funkcjonowania ośrodków korowych w mózgu. Ale rozwój mowy jest także związany z inteligencją dziecka i wsparciem jego otoczenia. Sam brak widzenia nie jest przeszkodą w nabywaniu mowy. Dziecko wymaga jednak pomocy i ukierunkowania, które wspomagają rozwój zasobu leksykalnego i rozwoju myślenia wyobrażeniowo-pojęciowego. Specyficzne natomiast dla dziecka niewidomego jest ograniczenie do komunikacji werbalnej, nieznane pozostają sposoby komunikacji związane mimiką, postawą ciała czy gestykulacją rozmówcy.
Wraz z rozwojem wzajemnej więzi między matką a dzieckiem tworzy się podstawa późniejszej gotowości komunikacyjnej. Rodzice, którzy mówią do dziecka z różnej odległości, z różną intonacją, śmieją się do niego – stają się uczestnikami treningu słuchowego. Są przewodnikami niewidomego dziecka po otaczającej je rzeczywistości.
Jeżeli chodzi o zasób słownictwa, to jest on podobny u dzieci niewidomych i widzących. Około drugiego roku życia każde dziecko posługuje się przeciętnie 250 – 300 słowami. Niewidomemu dziecku trzeba jednak podawać przedmioty, nazywać je i w miarę szczegółowo opisywać, jak również zachęcać dziecko do samodzielnego badania palcami przedmiotów. Trzeba do tego celu wykorzystywać wszelkie codzienne sytuacje, związane z opieką nad dzieckiem. W czasie posiłków, mycia czy zabawy należy cały czas mówić do dziecka. Naturalnym efektem będzie pojawienie się ze strony dziecka pytań – co to? jak? dlaczego? Trzeba na nie udzielać cierpliwych i wyczerpujących odpowiedzi.
Dziecko niewidome poznaje i uczy się inaczej niż dziecko widzące. Poznanie odbywa się na podstawie bodźców słuchowych, dotykowych i termicznych, dzięki wyobrażeniom konkretnych przedmiotów za pomocą słownych opisów.
Zmysłowe poznanie sprawi, że ukształtowany zostanie obraz doświadczanej rzeczywistości przyrodniczo- społecznej. Wielką rolę odgrywają tu osoby widzące – opiekunowie, rodzice, rodzeństwo – przez właściwe objaśnianie i opisy przedmiotów i zjawisk uzupełniają deficyty informacyjne, np. wiedzę o rzeczach, których ze względu na wielkość nie da się poznać dotykiem. Komentarz słowny jest także bazą do kształtowania wyobrażeń czysto wizualnych, np. tęczy. Musi być więc to opis uporządkowany, dokładny, zawierający terminy znane dziecku i odwołujący się do jego wiedzy.
Podczas zapoznawania dziecka z nowymi elementami rzeczywistości konieczna jest wymiana dialogowa. W objaśnieniach należy zawierać informacje o wizualnych cechach obiektów, np. o barwach, gdyż wraz z wiekiem doskonalą się u niewidomego dziecka tzw. wyobrażenia zastępcze czyli surogatowe. Stają się one coraz bardziej poprawne. Badania wykazują, ze dzieci niewidome poprawnie posługują się nazwami kolorów. Ta wiedza jest dziecku niezbędna do prawidłowego funkcjonowania w obszarze społeczno-kulturowym, zwłaszcza w kontakcie z osobami widzącymi. Ważne jest też, aby w opisach przedstawień wizualnych wykorzystywać specyfikę myślenia osób niewidomych – chodzi o kojarzenie przez analogie. Rozumowanie przez analogie pozwala poznawać relacje między obiektami i zjawiskami, rozwija czynne i bierne słownictwo. Obraz świata, jaki tworzy niewidome dziecko, staje się bardziej adekwatny do rzeczywistości, a kod informacji jest nośnikiem nowej wiedzy. Ten typ rozumowania jest już wykorzystywany od wczesnego dzieciństwa, przede wszystkim w procesach myślenia. Umożliwia kompensację braku możliwości poznania oglądowego.
Wyjaśnieniom słownym powinno jednak towarzyszyć jak najpełniejsze i bezpośrednie zapoznanie się zmysłowe z poznawanym obiektem. Gdy tego zabraknie, u dziecka mogą pojawić się tzw. puste pojęcia – dziecko używa wyrazu we właściwym kontekście, ale nie do końca rozumie jego znaczenie. Tak więc umożliwienie dziecku kontaktu z naturalnym przedmiotem i zachęcenie go do polisensorycznego poznawania stanowią niezbędny element wsparcia rozwoju poznawczego dziecka z dysfunkcją wzroku.
Dzieci niewidome rzeczowników uczą się poprzez poznawanie przedmiotów. Pewną trudnością są obarczone czasowniki, zwłaszcza te, które opisują czynności niedostępne doświadczeniu dziecka. Potrzebna jest również pomoc przy odległościach, wielkościach i stosunkach przestrzennych, barwach i wyrazach twarzy. Istotnym czynnikiem jest aktywność i samodzielność dziecka, dzięki nim jest ono się w stanie nauczyć nowych pojęć abstrakcyjnych powiązać je z posiadaną wiedzą. Autonomii dziecka sprzyjać będzie takie wsparcie opiekunów, gdzie wykazują oni tylko minimalną, konieczną pomoc.
Innym aspektem wymiany informacji i rozwoju więzi jest komunikacja pozawerbalna. Dziecko niewidome nie ma możliwości poznania przez obserwację i antycypacji na zasadzie naśladowania takich rzeczy, jak mimika, gesty, mowa ciała. Ważne więc jest, aby pozwolić dziecku zetknąć się z gestami, niedomówieniami, emocjami rozmówcy wyrażanymi siłą i intonacją głosu. Trzeba dziecku pokazać, że gesty mimika są ważnymi znakami dla jego rozmówcy. Tego wszystkiego powinno się uczyć dziecko równolegle z rozwojem komunikacji słownej. Umożliwi to dziecku pełne zrozumienie bogactwa i złożoności kontaktów międzyludzkich , a także ośmieli je w kontaktach z osobami widzącymi.
Bardzo korzystne dla dziecka są także zabawy tematyczne. Dzieci uczą się np. zwracać głowę w stronę osoby mówiącej, podawać rękę, potwierdzać i zaprzeczać ruchem głowy. Takie rozwijające się umiejętności społeczne mogą stać się podstawą bardziej rozbudowanych zabaw, np. w kuchnię, przedszkole itp. Zabawy tematyczne są źródłem radości zarówno dla dziecka, jak i dla dorosłego, dzięki nim dziecko poznaje siebie i świat, uczy się własnej podmiotowości i tego, że może wpływać na otoczenie.
Inaczej niż u dzieci widzących przebiega u dzieci niewidomych nauka zabawy symbolicznej. Dzieci niewidome w pierwszej kolejności uczy się tego, że dostępne dla nich przedmioty są odbiciem świata realnego, np. mały samochodzik odzwierciedla normalny, duży samochód. Potem dzieci zastępują ten przedmiot innymi.
Czy działanie innych zmysłów kompensuje defekt wzroku? Kompensacja u osób niewidomych będzie polegać na ukształtowaniu bardziej skutecznych metod odbioru informacji dotykowej i słuchowej oraz na lepszym ich wykorzystaniu. Dużą rolę odgrywają też pamięć, uwaga i operacje umysłowe. Badania wykazują, ze niewidomi maja ponadprzeciętną zdolność korzystania ze śladów pamięciowych. Lepiej niż widzący wykonują zadania pamięciowe, wymagające zmysłu słuchu. Przyczyną nie są tu jednak jakieś specjalne zdolności, lecz dobre ukierunkowanie uwagi i wysoka motywacja dekoncentracji na kanale słuchowym.
U dzieci niewidomych wcześnie kształtuje się pamięć dowolna, a także występuje duża koncentracja na istotnych dla nich w danej chwili zjawiskach z pominięciem tych mniej ważnych. Dlatego systematyczne powtarzanie działań aktywizuje rozwój procesów pamięciowych i uwagowych.
Dziecko widzące, poznając obiekt, odbiera go jako spójną całość, dziecko niewidzące potrzebuje zdecydowanie więcej czasu na wytworzenie obrazu przedmiotu, gdyż musi łączyć informacje o jego cechach z różnych zmysłów. Poznawanie dotykowe przebiega fragmentarycznie, od szczegółu do ogółu, kosztuje również dużo wysiłku intelektualnego i fizycznego. Wsparcie rodziców, tłumaczenie wrażeń jest więc nieocenione i można je wręcz nazwać „metodą przynoszenia świata do rąk”. Zarówno nadopiekuńczość rodziców, jak i stawianie dziecku zbyt wysoko poprzeczki nie są dobre. Należy za to uczyć w trakcie zabawy i motywować takie cechy dziecka, jak ciekawość, pragnienie eksperymentów i samodzielność.
Źródła:
Czerwińska K., Stępińska J., Wiśniewska D., Rozwój poznawczy małych dzieci z niepełnosprawnością wzroku {w:} Wybrane aspekty rozwoju małego dziecka z niepełnosprawnością wzroku, APS, Warszawa 2016
Sękowska Z., Wprowadzenie do pedagogiki specjalnej, WSPS, Warszawa 1998
Izabela Galicka, filolog polski, kulturoznawca
Błąd: Nie znaleziono pliku licznika!Szukano w Link do folderu liczników
Artykuł publikowany w ramach projektu „TYFLOSERWIS 2018–2021 INTERNETOWY SERWIS INFORMACYJNO-PORADNICZY", dofinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Dodano: 19-06-2018 11:40:05