Treść strony

Podaruj nam 1,5 procent swojego podatku

 

Różne aspekty promocji - Helena Jakubowska

Promocja to pojęcie tak powszechnie obecne w naszym życiu codziennym, że – jak to mówią – trochę nam się przejadło. Najczęściej kojarzy się ze sklepami i obniżkami cen, niekiedy zresztą rzekomymi, co ma sprawić, że kupimy więcej towarów, nie zawsze chyba potrzebnie. Definicja słownikowa określa promocję jako działania mające na celu zwiększenie popularności danego produktu.

Powstają też z czasem inne znaczenia „promocji”, których trudno się domyślić po pierwszym napotkaniu w wypowiedzi. Na przykład, na pytanie: „Skąd wy macie tyle tych browarów?”, można usłyszeć odpowiedź: „No jak to skąd? Zrobiliśmy promocję w monopolowym”. Czyżby chłopcy po prostu „zwinęli” kilka piw i w ten sposób wpłynęli na wzrost popularności marki? Ale ten przykład zaczerpnęłam jako rodzaj żartu z tzw. miejskiego słownika żargonowego. Dzisiaj jednak będzie mowa o promocji w sensie formalnym, z którym stykają się na co dzień organizacje pozarządowe, promocji, która jest obowiązkowym elementem każdego realizowanego projektu.

Organizacje pozarządowe prowadzą swoją działalność w dużej mierze dzięki realizacji projektów, na które udało się im zdobyć dofinansowanie w ramach konkursów ogłaszanych przez różne instytucje, zaś każde wykonane zadanie wymaga promocji. Na witrynach organizacji zamieszczane są więc logotypy sponsorów, ogłoszenia prezentujące poszczególne projekty, zachęty do sięgania po nowe „skarby” uzyskiwane dzięki powszechnemu już trendowi likwidacji barier i wyrównywania szans. Zastanawiam się niekiedy, czy nadmiar informacji i ogłoszeń nie osłabia w nas chęci poszukiwania i nie hamuje kreatywności. Zdarzyło się niedawno, że informacja o naszym Towarzystwie Muzycznym dotarła do osób, które bardzo potrzebują naszej specjalistycznej pomocy, zupełnie przypadkiem, drogą prywatnych kontaktów, chociaż w internecie można przecież znaleźć całkiem sporo informacji o naszej działalności i pewien zasób materiałów przez nas opracowanych. Może więc nie nastawiamy się na poszukiwanie, bo zalewają nas fale nowości, propozycji i jesteśmy tym po prostu zmęczeni. Może niektórzy z nas lubią kontakt indywidualny, który trochę zanika…

Wracając do promocji, chcę podzielić się z Państwem pewną refleksją, a mianowicie, że oprócz aspektu informacyjnego poprzez działania promocyjne wyrażamy też wdzięczność sponsorom. Pamiętam dobrze, jak wyglądały starania naszej organizacji o dofinansowanie wydania brajlowskich publikacji (podręczników, nut) jakieś 15-20 lat temu. Otóż pisaliśmy podanie, w którym uzasadnialiśmy naszą prośbę, sporządzaliśmy dość ogólny kosztorys, a jeżeli przyszła pozytywna odpowiedź (oczywiście pocztą, w postaci listu), następowała realizacja zadania. Na koniec składaliśmy krótkie sprawozdanie, a przede wszystkim podziękowanie za otrzymane dofinansowanie. Teraz większość formalnej korespondencji pomiędzy organizacją a sponsorem odbywa się w generatorze, pełnym punktów, tabel, wskaźników i wytycznych. Niekiedy mamy kontakt z osobą odpowiedzialną za konkretny dział i bardzo lubimy te sytuacje, kiedy wiadomo, do kogo można zwrócić się telefonicznie lub pocztą elektroniczną z trudnym pytaniem.

Z okazji kończącego się roku kalendarzowego i finiszowania trzech naszych projektów mieliśmy przyjemność zamieścić na naszej witrynie logotypy instytucji: Muzeum Historii Polski (oraz programu Patriotyzm Jutra), Fundacji PZU, a także Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W ten sposób powiedzieliśmy niejako naszym sponsorom „dziękujemy”, a jest za co dziękować.

W ramach programu Patriotyzm Jutra Muzeum Historii Polski dofinansowało wydanie ciekawej publikacji historycznej Andrzeja Chwalby pt. „1919. Pierwszy rok wolności”. To już trzecia publikacja historyczna współfinansowana przez MHP. Poprzednie dwie ukazały się w dwóch ubiegłych latach: w roku 2017 była to „Odbudowa państwa polskiego” Janusza Pajewskiego, a w roku 2018 „Dzieje Polski. Kalendarium” autorstwa Jakuba Basisty i innych. Wszystkie trzy publikacje są teraz dostępne dla osób z dysfunkcją wzroku w uprawnionych bibliotekach: w Akademickiej Bibliotece Cyfrowej i DZdN, a także w ośrodkach szkolno-wychowawczych dla niewidomych. Tegoroczna publikacja została wydana w formacie audio, a oprócz wersji cyfrowej HTML dodatkowo przygotowana jako EPUB. EPUB jest formatem, który odczytują smartfony, a przecież wśród osób z dysfunkcją wzroku telefony coraz częściej zastępują odtwarzacze książek.

Fundacja PZU przyczyniła się do wydania dla osób niewidomych popularnego zbioru pieśni Stanisława Moniuszki „Dumki i piosnki sielskie”. To bardzo ładny akcent Roku Moniuszkowskiego, który obchodzimy w związku z dwusetną rocznicą urodzin kompozytora. Można więc będzie korzystać z brajlowskiego wydania śpiewnika, obejmującego melodie, tekst i akompaniament fortepianowy uroczych dumek, jak też z wersji elektronicznej w formacie bmml dostępnej na witrynie idn.org.pl/towmuz, w dziale Nasze wydawnictwa – Publikacje multimedialne.

Przypomnijmy, że w roku 2018 ta sama Fundacja PZU sponsorowała cały zestaw publikacji związanych z Feliksem Nowowiejskim: zbiorek utworów organowych, solowych oraz biografię.

Z kolei Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego już po raz trzeci wsparło rozszerzanie naszej internetowej biblioteki utworów chóralnych. Tym razem zbiór pieśni wzbogacił się o 130 pozycji przygotowanych w formatach zapisu dla osób niewidomych oraz widzących. Mamy obecnie 984 utwory w bazie. Korzysta z nich wiele osób zainteresowanych śpiewem chóralnym. Będziemy się starali jeszcze przez jakiś czas powiększać dorobek w tej dziedzinie, ale będzie to zależne od instytucji, do których zwracamy się o dofinansowanie tego przedsięwzięcia.

Tak się składa, że w roku bieżącym serdeczne „dziękuję” w postaci logotypu oraz informacji, jakie zamieściliśmy w internecie, dotyczy tych samych trzech sponsorów, co w roku ubiegłym: Muzeum Historii Polski, Fundacji PZU oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dzięki nim środowisko osób niewidomych zostało obdarowane nowymi, cennymi publikacjami. Oby odbiorcy, którym są potrzebne lub którym sprawią radość, trafiali na nie, czy to w wyniku poszukiwań, czy też zupełnym przypadkiem.

Helena Jakubowska

Błąd: Nie znaleziono pliku licznika!Szukano w Link do folderu liczników


Artykuł publikowany w ramach projektu „TYFLOSERWIS 2018–2021 INTERNETOWY SERWIS INFORMACYJNO-PORADNICZY", dofinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.