Treść strony
„Prezent-niespodzianka” - Zofia Krzemkowska
Lubimy je otrzymywać, bo to świadczy, że ktoś o nas jeszcze pamięta, mimo upływu dziesiątek lat. Otrzymałam książkę o interesującej mnie tematyce od Fundacji Polskich Niewidomych i Słabowidzących „Trakt”. Tytuł książki: „Pismo Braille`a z tradycją w nowoczesność” pod redakcją Małgorzaty Paplińskiej.
(Fundacja Polskich Niewidomych i Słabowidzących „Trakt” mieści się w Warszawie przy ul. Bohaterów Września 9, pokój 104; adres strony internetowej Fundacji „Trakt”: www.trakt.org.pl).
Prezesem Fundacji jest Józef Mendruń, w przeszłości dyrektor ZG PZN, twórca działu tyflologicznego, współzałożyciel Towarzystwa Pomocy Głuchoniewidiomym, redaktor wielu wydawnictw tyflologicznych, organizator licznych tematycznych sympozjów, w których uczestniczyłam, a nawet referowałam powierzone mi zagadnienia. Znamy się od młodości.
Za zgodą prezesa podaję numer jego komórki dla tych, którzy zechcą się kontaktować z Fundacją: tel. 606-757-585.
W rozmowie telefonicznej Józef Mendruń poinformował mnie, że Fundacja wydała i w brajlu (na kartach umieszczonych w segregatorze dla wygodniejszego korzystania z nich) i w zwykłym druku „Skróty brajlowskie w tydzień. Program do samodzielnej nauki Polskich Ortograficznych Skrótów Brajlowskich I Stopnia”. Ze względu na awersję wielu niewidomych do stosowania skrótów warto do nich jednak sięgnąć.
Na okładce książki czytamy: „Teksty zebrane w książce pokazują znaczenie pisma Braille`a, jego dostępność i funkcje w różnych obszarach aktywności osoby niewidomej. (…) Publikację charakteryzują zarówno wysokie walory naukowe, jak i praktyczne. Chciałabym podkreślić, że zawarte w niej treści, to wypowiedzi wartościowe i jednocześnie skłaniające do refleksji. (.) – Z recenzji wydawniczej prof. dr hab. Jadwigi Kuczyńskiej-Kwapisz.
A dr hab., prof. UZ Małgorzata Czerwińska w swojej recenzji napisała między innymi: „przydatność publikacji upowszechnieniową i dydaktyczną oceniam bardzo wysoko – zwłaszcza, że znaczenie pisma Braille`a w procesie edukacji i rehabilitacji (.) jest pomniejszane”.
Autorami poszczególnych zagadnień są wykładowcy Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. (Przed laty, gdy był to jeszcze Państwowy Instytut Pedagogiki Specjalnej odbywałam w nim zaoczne studium podyplomowe, pisząc na zakończenie pracę: „Rewalidacja dorosłych niewidomych i ociemniałych z dodatkowymi schorzeniami, zaniedbanych środowiskowo”. Poprzedziłam ją badaniami przeprowadzonymi w miejscu pracy w Bydgoskim Ośrodku Rehabilitacji i Szkolenia Niewidomych. Otrzymała pozytywną ocenę, wzbudziła zainteresowanie. Cenię – nawet po latach – panujący w Instytucie klimat i zdobytą tam wiedzę, z której dotąd korzystam).
Omawiane w książce zagadnienia potwierdzone są przeprowadzonymi badaniami, zaopatrzone po każdym opracowaniu w bogatą bibliografię. Nie jest to więc tylko teoria, ale praca naukowa, która powinna się znaleźć w każdej bibliotece związanej z niewidomymi i słabowidzącymi, na uczelniach prowadzących kierunki pedagogiczne dotyczące nauczania i wychowania niewidomych i słabowidzących oraz w ośrodkach rehabilitacyjnych. Powinna przyczynić się do docenienia tego pisma, a rozpowszechniające się o nim przykre stwierdzenia po prostu martwią. Walory pisma Braille`a – mimo rozwoju techniki komputerowej – są nadal aktualne i decydują o potrzebie stosowania go przez niewidomych a także słabowidzących. Powinni znać tę książkę instruktorzy nauki brajla, którzy na co dzień spotykają osoby uczące się pisma punktowego.
Dla ilustracji, by czytelnik mógł zorientować się w treści książki, kilka tematów, które mnie szczególnie zainteresowały.
- Pismo Braille`a – historia, specyfika.
- Skróty brajlowskie – schyłek czy nowa odsłona.
- Brajlowskie nuty, brajlowski zapis matematyczny.
- Pismo brajla w edukacji i komunikacji.
- Pismo brajla wobec wyzwań współczesnej komunikacji osób niewidomych.
- Brajlowskie napisy na barwnych mapach dotykowych.
- Rola oznaczeń dotykowych w orientacji przestrzennej i inne.
Mnie zainteresowały szczególnie uwagi Małgorzaty Paplińskiej zawarte w opracowaniu: „Znaczenie czytania dotykowego i jego charakterystyka a bariery mentalne osób niewidomych i ociemniałych wobec pisma Braille`a”.
W świetle własnych doświadczeń, 35-letniej pracy z dorosłymi, solidaryzuję się z autorką, że dorośli uczą się wolnej. Jedną z przyczyn są zniszczone palce przez wykonywanie latami ciężkiej pracy fizycznej. Jestem podobnie jak autorka zwolenniczką dwuręcznego czytania i uważam, że nie posługiwanie się żadnym pismem zubaża niewidomych.
Rozpoczęłam czytanie książki od noty o autorach publikujących swoje opracowania. Skupiłam się szczególnie na niewidomych, których większość znam osobiście. Oto uzyskane wiadomości o ich zainteresowaniach naukowych.
Dr hab. prof. Małgorzata Czerwińska – główne obszary zainteresowań badawczych: uczestnictwo w kulturze osób z niepełnosprawnością, obsługa biblioteczno-informacyjna osób z niepełnosprawnością, psychospołeczne funkcjonowanie osób z niepełnosprawnością wzroku, ze szczególnym uwzględnieniem: komunikacji, dostępu do informacji i kultury, biblioterapia, lektolobia. Autorka ma około 90 publikacji recenzowanych z zakresu wymienionych obszarów badawczych i około 250 publikacji prasowych o tematyce społeczno-kulturalnej.
Mgr Helena Jakubowska – Wiceprezes Towarzystwa Muzycznego im. Edwina Kowalika, tłumaczka i nauczyciel języka angielskiego. Kieruje wydawnictwem nut i podręczników brajlowskich powołanym przez Towarzystwo Muzyczne. W latach 2002-2009 była redaktorem „Nowego Magazynu Muzycznego”. Zainicjowała internetową bibliotekę nut chóralnych obejmującą obecnie 650 pozycji dostępnych również dla osób niewidomych. Udziela konsultacji w zakresie brajlowskiej notacji muzycznej. Uczestniczyła w konferencjach międzynarodowych oraz projektach dotyczących kształcenia muzycznego osób niewidomych. Od 2000 roku kieruje wokalnym zespołem kameralnym, którego większość członków to osoby niewidome posługujące się nutami.
Dr Stanisław Jakubowski – emerytowany pracownik Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach. Na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku uczestniczył w organizowaniu na tej uczelni Centrum Kształcenia i Rehabilitacji Niepełnosprawnych Studentów. Jako pierwszy w kraju wprowadził nauczanie tyfloinformatyki. W latach 1998-2001 pracował w Zespole ds. Kształcenia Dzieci i Młodzieży ze Specjalnymi Potrzebami Edukacyjnymi przy Ministerstwie Edukacji Narodowej. Plonem tej działalności są powstałe pod jego redakcją dwa poradniki dla nauczycieli uczniów z dysfunkcją wzroku. Korzystałam z tych poradników osobiście. Okazały się bardzo przydatne, usprawniając proces nauczania. Były oparte na własnych wieloletnich doświadczeniach i przemyśleniach, np. niewidomego nauczyciela z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych im. Synów Pułku w Owińskach Włodzimierza Zielazka, jak uczyć brajla niewidome i słabowidzące dzieci, by je zaciekawić pismem i nie stanowiło ono tylko obciążenia. Dr Jakubowski jest ponadto znany jako organizator drukarni komputerowej w PZN oraz jako nauczyciel posługiwania się aparatem do czytania zwykłego druku przy pomocy Optaconu.
Dr Dariusz Mikułowski – adiunkt, w Pracowni Tyfloinformatyki na Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym w Siedlcach. Zajmuje się rozwijaniem technologii informatycznej i matematycznej dla osób niewidomych, jest programistą. Przedstawia wraz ze Stanisławem Jakubowskim brajlowski zapis w zakresie matematyki i chemii.
Prezentując dorobek naukowy niewidomych, chciałabym zachęcić innych niewidomych do podzielenia się swoimi osiągnięciami w reprezentowanych dziedzinach. Warto mówić o nich innym, bo: słowa uczą – przykłady pociągają.
Zakończę wierszem Haliny Kuropatnickiej-Salamon z Wrocławia zatytułowanym „Ludwik Braille” ze zbioru „Śladem westchnień”.
Czubki palców zgromadziły tyle barw i świateł,
że trzeba nimi koniecznie tysiące obdzielić.
Ale furtka wieku choć mocno zbutwiała,
trzeszczy przesądami i nie spuszcza z miejsca.
Wyobraźnia ciągle tętni jednym pragnieniem.
Uparte zmierzchy wakacji, mijają w mozole,
a w snach niespokojnych cały świat się toczy
grubymi tomami na drewnianych półkach.
Wreszcie żmudnie wyłaniał formy nowych liter,
uszeregował wypukłość punktów w kształt sensowny,
by odetchnąć wonią francuskiego lata.
Wiejski chłopak, siłacz w słabowitym ciele.
Tak daleko jeszcze brzęczy godzina triumfu.
Wolniutko, z trudem się rodzi długimi nocami.
Tyle przeszkód rośnie, sprzeciwów, niechęci.
Więc jakże nie wątpić? W dodatku ten kaszel.
Gdy zwycięstwo zdąży nadejść właśnie w samą porę,
wybawia z troski najcięższej i nie żal przemijać.
Widzisz, ile słońca w takim umieraniu,
to nie dźwięki organów w twoich sercach grają!
Zofia Krzemkowska, wieloletni nauczyciel pisma Braille’a w Ośrodku Rehabilitacyjno-Szkoleniowym PZN „Homer” w Bydgoszczy
Błąd: Nie znaleziono pliku licznika!Szukano w Link do folderu licznikówDodano: 07-11-2017 13:51:02