Na pełnej petardzie

Rozpoczęły się prace nad filmem opowiadającym o życiu znanego słabowidzącego księdza Jana Kaczkowskiego. Obraz ma nosić tytuł „Na pełnej petardzie”, a w rolę tego niezwykłego duchownego wcieli się Dawid Ogrodnik – znany z roli Tomasza Beksińskiego w „Ostatniej rodzinie” czy niewidomego pianisty w „Legendzie Mietka Kosza”. Premiera filmu o Kaczkowskim zaplanowana jest na 2021 rok.

– „Na pełnej petardzie” będzie filmem o wielkiej walce. O tym, że życie to seria nieustających potyczek, które nie zawsze kończą się dobrze. O tym, że ludzie nie mają w nich wyboru i muszą mierzyć się z tym, co przynosi los. To także historia o buncie i niezgodzie na zastany porządek. O ścieraniu się dwóch wizji Kościoła – nowej, postępowej i starej uosabianej przez hierarchów. Obraz o tym, że choć zawsze mamy za mało czasu na wszystko, to nie zwalnia nas to od odpowiedzialności za swoje życie. To film, który będzie do bólu szczery i potraktuje swoich bohaterów z miłością i zrozumieniem. Zaś widzom da nadzieję, energię i kopa do walki na każdym z życiowych frontów – czytamy w informacji prasowej producenta.

Reżyserią nowego obrazu zajmie się Krzysztof Rzączyński, natomiast za scenariusz odpowiada Łukasz Ludkowski.

Ksiądz Jan Kaczkowski był wikariuszem w Pucku. W 2004 roku wraz z grupą inicjatywną założył Puckie Hospicjum Domowe i całe swoje życie pomagał osobom z chorobami nowotworowymi. Jednak niewiele brakowało, by nie został dopuszczony do kapłaństwa, najprawdopodobniej ze względu na problemy ze wzrokiem. Do gdańskiego seminarium dostał się po interwencji marszałka Macieja Płażyńskiego. To przez wysoką krótkowzroczność nosił ksywkę „skaner” (Kaczkowski, by przeczytać jakiś tekst, mocno nad nim się pochylał).

Duszpasterz zachorował na glejaka – złośliwy nowotwór mózgu. Mimo to kontynuował pracę w hospicjum, a swoją dzielną postawą dawał świadectwo walki i nieustępliwości wobec nieuleczalnej choroby.

Ks. Jan był autorem kilku książek, które cieszyły się dużą popularnością – m.in. „Życie na pełnej petardzie”, „Szału nie ma, jest rak”, „Grunt pod nogami” czy „Dasz radę”.

Zmarł w marcu 2016 roku, mając zaledwie 38 lat.

Błąd: Nie znaleziono pliku licznika!Szukano w Link do folderu liczników

Artykuł publikowany w ramach projektu „TYFLOSERWIS 2018–2021 INTERNETOWY SERWIS INFORMACYJNO-PORADNICZY", dofinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Dodano: 03-02-2020 13:48:26