Treść strony
Dwie Wenecje we Włoszech - Izabela Wasilewska
To już kolejny raz, kiedy zabieram Państwa na naszą wspólną podróż, podczas której uczyłam się podziwiać Europę bez wzroku. Miałam dwóch towarzyszy owej wyprawy. Jednym z nich był mój pies przewodnik o imieniu Wenecja.
Organizacją podróży zajmowało się biuro Almatur; zarówno przelot, jak i zakwaterowanie były na najwyższym poziomie. Na lotnisku pomocą służył mi asystent, którego obecność była nieoceniona. Podczas odprawy, jak i podczas wsiadania, wysiadania z samolotu oraz w czasie przesiadek na kolejny lot czułam opiekę służb lotniska. Oczywiście potrzebę opieki pracownika asystenta należało zgłosić podczas rezerwacji biletu.
Moja Wenecja, posiadając psi paszport z ważnym badaniem weterynaryjnym, czekała zadowolona na swój pierwszy lot. Podczas odprawy przedstawiłam jej certyfikat potwierdzający kwalifikacje psa, nie wymagano ode mnie innych dokumentów. Pies przewodnik ma prawo znajdować się na pokładzie samolotu wraz ze swoim właścicielem. Obawiałam się trochę o reakcję Weni na zmiany ciśnienia, gdyż miewa problemy z uszami. Na szczęście nic złego się nie wydarzyło. Wręcz przeciwnie – Wenecja chrapała, a ze snu wybudzały ją jedynie panie stewardesy, które robiły jej zdjęcia.
Wylądowałyśmy w Bolonii. Spore lotnisko, mnóstwo ludzi reprezentujących wiele narodowości. Właśnie tam, w Bolonii, zrozumiałam po raz pierwszy od dłuższego czasu, że posługiwanie się przeze mnie dwoma językami obcymi, angielskim i niemieckim, we Włoszech nie musi mieć jakiegoś większego znaczenia. Włosi bardzo rzadko rozumieli mnie, a jeszcze rzadziej potrafili odpowiedzieć inaczej niż po włosku na zadawane przeze mnie pytania. Tak więc trochę czasu zajęło mi kupienie biletu na przejazd autobusem do kolejnego etapu mojej podróży, tj. do stacji kolejowej Bologna Centrale. Na dworcu udało się zaczepić kogoś znającego jako tako angielski. Owa pani była bardzo pomocna podczas zakupu biletu do stacji końcowej naszej wyprawy, a mianowicie do Reggio Emilia.
W swoim artykule opisuję region Włoch, w którym miałam szczęście zasmakować 12 stopni Celsjusza podczas głębokiej zimy w Polsce. Wśród ciasnych malowniczych uliczek tętniło życie mieszkańców, wydawać by się mogło, donikąd się nie spieszących. Przekazuję również informacje dotyczące ulg przysługujących osobom niewidomym na terenie Emilii Romanii. Posmakują Państwo wraz ze mną regionalnych przysmaków jak parmezanu oraz wina Lambrusco.
Zapraszam zatem do wspólnej wędrówki.
Reggio Emilia
„Reggio Emilia to miasto w północnych Włoszech, położone w dolinie rzeki Pad. Jego historia sięga czasów starożytnych, kiedy to znajdowała się tu jedna z rzymskich kolonii zwana Regium Lepidi. Po upadku Cesarstwa i całkowitym wyludnieniu miasto zostało przejęte przez Longobardów, pod których panowaniem pozostawało aż do końca XVIII wieku. To właśnie w Reggio Emilia w 1797 roku, zaraz po przyłączeniu Reggio do Republiki Cisalpińskiej, po raz pierwszy została zaprezentowana trójkolorowa (zielono-biało-czerwona) flaga, która wkrótce stała się oficjalną flagą zjednoczonego Królestwa Włoch.” ( www.wikipedia.pl)
W jednej z broszurek, która przypadkowo wpadła mi w ręce, znajdujemy potwierdzenie historycznego faktu wspomnianego powyżej:
„Reggio Emilia zwane jest niekiedy „miastem trzech kolorów”. W tym małym miasteczku leżącym na Nizinie Padańskiej 7 stycznia 1797 roku po raz pierwszy zaprezentowano zielono-biało-czerwoną flagę, która z czasem została przyjęta jako oficjalna flaga zjednoczonych Włoch.” (źródło: broszurka).
Do najważniejszych zabytków miasta zaliczyć możemy m. in.:
– XIII-wieczną romańską katedrę Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny,
– XVII-wieczny pałac Busetti ,
– XVI-wieczny kościół Madonna della Ghiara,
– pochodzącą z przełomu XVI i XVII wieku barokową Bazylikę San Prospero,
– Muzeum Wina.
Z miastem związana jest także postać słynnego polskiego pisarza i polityka Józefa Wybickiego. To właśnie w Reggio Emilia, w dniach 16-19 lipca 1797, pod wpływem politycznej atmosfery panującej w mieście i stacjonujących tu licznych polskich wojsk, napisał on słowa pieśni znanej obecnie jako Mazurek Dąbrowskiego i będącej oficjalnym hymnem Polski.
Zniżki przysługujące osobom z dysfunkcją wzroku zameldowanych we Włoszech oraz turystów zamieszkałych na terytorium Unii Europejskiej
Przed wyjazdem do Reggio Emilia zebrałam informacje dotyczące ulg skierowanych do osób niewidomych poruszających się po terenie Emilia Romania w towarzystwie przewodnika oraz psa asystującego. Informacje te pochodzą z różnych źródeł, jak np. Konsulat RP w Bolonii, Włoski Związek Niewidomych. Pragnę w tym miejscu jednak podkreślić, że przed każdym wyjazdem w nieznane nam strony należy na bieżąco informować się na tematy dotyczące bezpośrednio zakupu biletów przejazdu czy wstępów. Z zebranego przeze mnie materiału wynika, że:
Zgodnie z dekretem nr 239 włoskiego Ministerstwa Kultury i Sztuki, Ministero Beni e Attività Culturali (MiBac) z dn. 20 kwietnia 2006 r. we Włoszech obowiązuje wstęp wolny do państwowych muzeów, galerii, bibliotek, archiwów, parków archeologicznych itp. dla osób niepełnosprawnych pochodzących z krajów Unii Europejskiej (oraz dla osoby towarzyszącej z rodziny lub opiekuna) będących w posiadaniu ważnej legitymacji dokumentującej niepełnosprawność. Taki dokument trzeba zazwyczaj okazać w kasie biletowej. Natomiast, jeśli chodzi o wstęp na prywatne imprezy, wystawy, czy do zabytków, a także do teatrów, kin, sal koncertowych, kąpielisk, itd., jak podaje włoski portal dla niepełnosprawnych (www.superabile.it), nie regulują tego dekrety czy normy prawne, tak więc, wszystko zależy od dobrej woli zarządzających daną placówką czy właściciela zabytku. Jednakże zwyczajowo przyznaje się niepełnosprawnym (i ewentualnie ich opiekunom) ulgi w zakupie biletów czy też bilety bezpłatne.
Ulgi przysługujące osobom niewidomym, ich opiekunom oraz psom przewodnikom mogą być zróżnicowane pod względem regionu, do którego się udajemy. Poniższe informacje uzyskałam w formie pisemnej z konsulatu polskiego w Bolonii. Na dzień 20 lutego 2017 r. są one w 100% aktualne i sprawdzone przeze mnie podczas tygodniowego pobytu w Reggio Emilia.
Bilety podczas korzystania z komunikacji miejskiej:
„W regionie Emilia Romagna zniżki na transport publiczny przewidziane są tylko dla osób posiadających zameldowanie w tymże regionie. Osobom tym przysługuje zniżka przy zakupie abonamentu rocznego. Nie są przewidziane zniżki przy zakupie biletów jednorazowych bądź abonamentów miesięcznych. Pies przewodnik podróżuje bezpłatnie. Osoba asystująca płaci normalnie.”
Ponadto z przesłanych informacji wynika, że osobie niewidomej przysługuje zniżka na transport kolejowy za okazaniem specjalnej karty wydawanej przez włoski Związek Niewidomych lub tzw. niebieskiej karty (Carta Blu) wydawanej przez koleje państwowe (Trenitalia) po okazaniu dokumentacji potwierdzającej inwalidztwo.
Z dodatkowej informacji telefonicznej od Związku Niewidomych we Włoszech wynika, że warunkiem uzyskania jakiejkolwiek zniżki jest posiadanie zameldowania na terenie Włoch. Potwierdzono również fakt, że pies przewodnik podróżuje bezpłatnie.
Przysmaki regionu Emilia Romania
Ten wspaniały i niepowtarzalny smak sera zostanie ze mną na bardzo długo! Pomyślicie prawdopodobnie, że w polskich sklepach można zaopatrzyć się w wiele rodzajów sera pochodzących z różnych krajów. Zgadza się. Jednak PARMEZAN zjedzony w Reggio Emilia z dodatkiem konfitur lub miodu, skawalony czy też starty, w zestawie z gorącymi pierożkami wypełnionymi farszem z dyni to rarytas. Tak więc, na degustacji włoskich przysmaków mijały kolejne dni mojego wyjazdu. Co to dokładnie jest PARMEZAN i gdzie się go przygotowuje?
Parmezan
„Parmigiano-Reggiano, ser twardy typu podpuszczkowego
wytwarzany z krowiego mleka, leżakujący w solance. Pochodzi z północnych Włoch z regionu Emilia Romania. Produkowany w Parmie, Reggio nell’Emilia i okolicach. Po raz pierwszy wyprodukowali go zakonnicy benedyktyńscy i cystersi (XI-XIII wiek). Jeden z najbardziej znanych na świecie włoskich serów. Nadaje się do konsumpcji w zestawie serów, a także utarty jako dodatek smakowy i dekoracyjny do różnych dań (pizza, zapiekanka, spaghetti, zupa cebulowa, sos Mornay).” (www.wikipedia.pl)
Popularne wina włoskie
Będąc we Włoszech, nie można nie uczestniczyć w degustacji win, Włochy bowiem są jednym z największych producentów win na świecie. Kierowcy włoscy mogli do niedawna prowadzić pojazd mając we krwi 0,7 promila alkoholu. Na chwilę obecną dawka ta została zredukowana do 0,5 promila. Czy to jednak nie za wiele?
Obszary uprawy winorośli we Włoszech
„Włochy są jednym z najstarszych regionów uprawy winorośli na świecie. Początkowo na terenie dzisiejszych Włoch uprawiali je Etruskowie i Grecy. Potem produkcja wina rozwijała się w starożytnym Rzymie.” (www.wikipedia.pl)
Włochy konkurują z Francją i Hiszpanią o status największego producenta wina na świecie. W zależności od warunków pogodowych produkcja jest nieznacznie większa lub mniejsza niż produkcja wina we Francji.
Ponad milion winnic wytwarza ok. 15 procent światowej produkcji wina. Takie rodzaje win jak:
– Chianti, Marsala, Bardolino zyskały popularność na całym świecie.
Emilia-Romania znana jest z takich win jak:
Albana di Romagna, Lambrusco, Pignoletto, Sangiovese di Romagna.
Miałam okazję rozkoszować się winem Lambrusco, dlatego skupię się jedynie na tej marce. „Lambrusco to włoskie wino produkowane z odmian winorośli właściwej z grupy „Lambrusco”. Wina lambrusco są kojarzone z lekko musującymi (frizzante) czerwonymi winami z północy Włoch, choć ich gama jest znacznie szersza. Nazwa podlega chronionemu oznaczeniu geograficznemu i może być stosowana tylko przez winiarzy z Emilii-Romanii oraz z części Lombardii, przez co od 2013 winiarze z regionu Veneto i Piemontu utracili możliwość sprzedawania swoich win pod tą nazwą. Najpopularniejsze wino sprowadzane z Włoch w Stanach Zjednoczonych. Choć tradycyjnie lambrusco jest wytrawnym (secco) czerwonym winem zamykanym naturalnym korkiem, to produkuje się także półsłodkie (amabile) lub słodkie (dolce) odmiany tego wina, a poziom nasycenia dwutlenkiem węgla może wahać się od zerowego, poprzez frizzantino, frizzante, semi-spumante do spumante (wina musującego typu prosecco).” (www.wikipedia.pl).
Wyróżnia się czereśniowym kolorem, stosunkowo niską zawartością alkoholu i charakterystyczną kolorową pianką. Istnieją warianty różowe, a nawet białe, przeznaczone na eksport. Lambrusco jest produkowane metodą Charmata, co oznacza, że w przeciwieństwie do szampana końcowa część fermentacji zachodzi w szczelnych kadziach. Nie jest przeznaczone do starzenia, ale raczej do szybkiej konsumpcji. Lambrusco uchodzi za najbardziej znane wino ze środkowo-wschodnich Włoch, a znacząca część trafia na eksport.
Oczywiście mój pobyt w regionie Emilia Romania wzbogacały także inne bodźce. Zapachy i smak wielu gatunków szynki, różnorodnych serów w towarzystwie miodu, pasty, pizzy czy nietypowego dla mnie pieczywa ustrojonego szpinakiem. Poza tym zapadły mi w pamięć dni targowe: wtorek i piątek, podczas których trudno było przeciskać się przez uliczki Starówki, gdyż po obu stronach stały stragany z różnorakimi towarami. Owoce, warzywa, bielizna, odzież i wiele innych. Jakość średnia, przypominająca towary ze straganów w Polsce. Ceny natomiast stricte europejskie. Poza bazarowymi straganami Reggio Emilia oferuje całą gamę ekskluzywnych sklepów. Ulice handlowe w Reggio Emilia proponowały przede wszystkim asortyment w licznych perfumeriach, sklepach z biżuterią, jak i sklepach z odzieżą.
Reasumując, było pięknie, gwarno i smacznie!
Izabela Wasilewska, lingwista
Błąd: Nie znaleziono pliku licznika!Szukano w Link do folderu licznikówDodano: 20-09-2017 16:00:08