Treść strony

 

Obopólna korzyść - Wywiad z por. Łukaszem Pruchniakiem, zastępcą kierownika działu penitencjarnego w Zakładzie Karnym w Opolu Lubelskim

Jedną z ostatnich prac resocjalizacyjnych, jakie wykonywali więźniowie Zakładu Karnego w Opolu Lubelskim, było przygotowanie trójwymiarowych ilustracji do książeczek dla niewidomych dzieci. Tak opracowane bajeczki z opisami w powiększonym druku oraz brajlu trafiły następnie do wypożyczalni książek dotykowych dla niewidomych dzieci w Lublinie. Skąd wziął się pomysł, by do tych prac zaangażować właśnie osadzonych?

Rozwój poznawczy dzieci z niepełnosprawnością wzroku we wczesnym dzieciństwie (część 2) - Izabela Galicka

Pierwszy artykuł na ten temat został zamieszczony w Tyfloserwisie 2017, stąd w tytule informacj o tym, że jest to druga częśc.

Pierwsze lata życia dziecka to głównie rozwój psychomotoryczny. Kolejne jego etapy są determinowane genetycznie i wpływają na proces odbioru informacji o otaczającym świecie. Dzieci niewidome i słabowidzące mają mniejszą motywację do aktywności motorycznej i później osiągają pewne umiejętności. Na przykład takie jak raczkowanie, siadanie czy chodzenie. Nie mają bowiem motywatorów wzrokowych do naśladowania i poruszania się w kierunku określonego przedmiotu. Opóźnienia w dużej mierze są powodowane przez lęk przed niezrozumiałym i nieprzewidywalnym światem.

Niewidome dziecko i nastolatek - jak zapewnić mu prawidłowy rozwój? - Izabela Galicka

W wielu rodzinach rodzą się dzieci z dysfunkcją wzroku, problem ten narasta we współczesnym społeczeństwie. Mogą to być dzieci niewidome lub słabowidzące, zdarza się też, że dzieci później tracą wzrok w efekcie choroby lub też ich wzrok ulega dużemu osłabieniu. Rodzice stają często bezradni wobec tej sytuacji, brak wiedzy, lęk i wstyd blokują skuteczne radzenie sobie z procesem wychowawczym i rehabilitacyjnym. Rodzice niewiele wiedzą na temat realnych ograniczeń, ale i możliwości, które niesie ze sobą niepełnosprawność, kierują się obiegowymi sądami, myślą stereotypowo. Najczęściej nie wiedzą, że można zasięgnąć pomocy nie tylko u okulisty i rehabilitanta, ale i w wyspecjalizowanych organizacjach i placówkach. Oczywiście chcą pomóc, przede wszystkim jednak pragną „zrekompensować” dziecku jego „nieszczęście”, a taka postawa może spowodować więcej szkody niż pożytku.