Drodzy nasi odbiorcy, sytuacja, w której się znaleźliśmy, nie jest dla nas wszystkich łatwa i ze względów psychologicznych i społecznych. Wymusza na nas ograniczenie, a właściwie zniwelowanie do zera kontaktów towarzyskich. Musimy się do tych wytycznych dostosować, jeżeli zależy nam na zdrowiu własnym i innych ludzi. Zamknięcie w czterech ścianach domu, niemożność wyjścia na spacer, gdy wokół budzi się do życia wiosna – to trudne wyzwanie. Ale musimy być naprawdę świadomi i odpowiedzialni, żeby mu sprostać. Trudno jest osobom samotnym – wiem to z własnego doświadczenia – wydaje się wtedy, że nasza izolacja jest jeszcze głębsza, ale trudno jest także na przestrzeni kilkudziesięciu metrów prowadzić udane życie rodzinne – mała przestrzeń prowadzi do eskalacji niedobrych emocji i sprzyja konfliktom. Dlatego też apeluję o wzajemną życzliwość i szacunek, także dla potrzeby indywidualnej przestrzeni naszych najbliższych.
TVP Kultura wyemitowała niedawno przejmujący film dokumentalny pt. „Pieśń pasterza”. Jest to produkcja polsko-armeńska, reżyserował ten film armeński twórca, Vahram Mkhitaryan. Mimo że jest to historia współczesna, widz zostaje postawiony wobec zupełnie innej rzeczywistości niż ta, którą zna z realiów Europy czy Ameryki. Inna jest bowiem mentalność Ormian, członków społeczności, która od wieków rządziła się prawami rodowymi i klanowymi. Inne od europejskiego jest też ich podejście do problemów, inne są wyznawane przez nich wartości i priorytety.
Charakterystyczny, głęboki, chropawy głos, niespożyta, gorąca energia i czarne okulary jako znak rozpoznawczy – to wszystko stworzyło niezapomnianą sylwetkę sceniczną Raya Charlesa. W tym roku obchodzimy dziewięćdziesiątą rocznicę jego urodzin, warto więc szczególnie przypomnieć postać twórcy R&B (rhythm and bluesa).
Poniższy tekst dedykuję paniom: Joli Szulc i Renacie Burzyńskiej z wrocławskiego OSWdN, dziękując za Ich stałą, przyjacielską obecność w moim życiu.
Mówi się powszechnie o dwóch szkołach w tworzeniu audiodeskrypcji (m.in. do dzieł sztuki, filmów, zdjęć, sztuk teatralnych): szkole białostockiej i warszawskiej. Czym one się różnią, co jest najważniejsze w audiodeskrypcji, jak najlepiej utrafić w potrzeby różnorodnych odbiorców? Odpowiedzi na te i inne pytania szukamy, rozmawiając z ekspertami, twórcami, konsultantami audiodeskrypcji, ale też z samymi jej odbiorcami.