Dwa wydarzenia zbiegły się w czasie i zainspirowały mnie do przywołania wspomnień z podróżowania po Laosie – niewielkim, bardzo biednym, ale jednocześnie przepięknym pod względem krajobrazowym azjatyckim kraju.
Instytut Tyflologiczny PZN zwrócił się do nas z prośbą o rozpowszechnienie poniższej informacji:
Instytut Tyflologiczny PZN zaprasza do udziału w projekcie
„Aktywny Absolwent” współfinansowanego ze środków PFRON, realizowanego w ramach pilotażowego programu „Absolwent”.
Przedmiotem zamówienia jest świadczenie usług specjalisty do spraw wsparcia społecznego w projekcie „Droga do integracji i samodzielności osób niewidomych i słabowidzących” współfinansowanym ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego oraz Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na lata 2014-2020.
Drodzy Czytelnicy, z ogromną radością przyjęłam propozycję napisania kolejnego tekstu dla Was. Nie ukrywam – jest to dla mnie ogromna radość, tym większa, że mam możliwość pisania o tym, co towarzyszy mi każdego dnia. Co ciekawe, nie zawsze bezpośrednio mnie dotyka, ale idąc za powiedzeniem „jeden za wszystkich – wszyscy za jednego”, mogę Wam dać słowo, że to, co ważne jest dla mojego zespołu Niewidzialnej Wystawy, a także dla całego środowiska osób z dysfunkcją wzroku, jest ważne i dla mnie.
W wielkiej fabryce znanej jako narząd wzroku procesy produkcyjne zachodzą niezwykle szybko. Tak być musi, bo w końcu oczy dostarczają do mózgu aż 85 proc. informacji z otoczenia. Ostatecznym produktem, a tym samym celem do osiągnięcia, jest wizualizacja świata zewnętrznego w korze mózgowej. To niełatwy i niezwykle skomplikowany proces i dlatego jest tu zaangażowanych tak wiele tkanek i struktur. Dodatkowo, w warunkach prawidłowych, nie ma mowy o żadnych opóźnieniach!