Treść strony

Podaruj nam 1,5 procent swojego podatku

 

Zabawy rozwijające świadomość własnego ciała i znajomość jego schematu

Zaproponowane poniżej zabawy można przeprowadzić z grupą dzieci oraz w parach: dziecko z dzieckiem lub dziecko z dorosłym. Każda z tych form wymaga drobnych adaptacji, z którymi poradzi sobie każdy nauczyciel czy rodzic. Zabawy te będą atrakcyjne dla dzieci słabowidzących po uwzględnieniu wskazówek, dotyczących formułowania poleceń i stosowanych pomocy. Są one dostosowane do możliwości tych przedszkolaków, dla których przyjmowanie punktu widzenia drugiej osoby stanowi jeszcze sporą trudność. Nie uwzględniają więc odwzorowywania schematu swojego ciała na inne osoby lub obiekty, np. lale i misie.

  • Dzieci siedzą w kręgu blisko siebie. Prowadzący zabawę zaprasza dzieci do powitania się. Nazywa kolejno te części ciała, którymi uczestnicy się witają. A są to dłonie, łokcie, stopy, kolana, ewentualnie głowy. Dzieci wyciągają ręce do środka kręgu i wszystkie dłonie wzajemnie się dotykają, następnie łokcie, podobnie stopy, kolana, wreszcie głowy. W podobny sposób powitać mogą się też dzieci siedzące koło siebie. W parach możliwe jest powitanie się plecami. Prowadzący zachęca dzieci do wymyślania różnych sposobów witania się: pocierania, głaskania, stukania, klepania itp. Zachęca też do sprawdzenia, kto ma większe bądź mniejsze stopy lub dłonie. Dzieci mogą ustawić się w rzędzie np.: według wielkości stóp, od największej stopy do najmniejszej, albo od najmniejszej dłoni do największej. Witające się „plecy” mogą się na sobie nawzajem opierać, dłonie jednego dziecka mogą „odpoczywać czy spać” na dłoniach drugiego. W trakcie zabawy nauczyciel podchodzi do dzieci i dodatkowo nazywa części ciała, które w tym czasie są przedmiotem zabawy. Ten sam scenariusz zabawy można wykorzystać do pożegnania się dzieci.
  • Wrażenia dotykowe i wzrokowe można wzmocnić, stosując w zabawach dodatkowe pomoce. Prowadzący rozdaje dzieciom elementy garderoby, np.: czapki, rękawiczki, swetry, korale, opaski na włosy, kapcie, bransoletki, itp. Dzieci w parach lub w grupie ubierają się nawzajem według wydawanych poleceń. Szczególnie dużo radości sprawia dzieciom ubieranie nauczyciela lub rodzica. Podczas całej zabawy zalecane jest nazywanie tych części ciała, które są ubierane. Dzieci z dużym zaangażowaniem i satysfakcją poprawiają dorosłego, gdy ten celowo myli się i prosi o pomoc. Wrażenia dotykowe można dodatkowo wzmocnić, prosząc dziecko, aby naciągnęło sobie kapelusz na głowę czy ciasno otuliło szalem (i np. opowiedziało, jakie części ciała okrywa szal). Warto zachęcać dzieci do kontrolowania wzrokiem wykonywanych czynności, np. „przyjrzyj się Małgosiu, czy szal dokładnie okrywa moje plecy, może trzeba coś poprawić”. Jeśli tylko pozwalają na to możliwości organizacyjne, prosimy dzieci, aby w lustrze sprawdzały efekty przebierania, np. „Jasiu, popatrz na swoje odbicie i upewnij się, czy ci się nie przekrzywił na głowie kapelusz”.
  • Podobny efekt, wzmacniający w zabawie wrażenia dotykowe i wzrokowe, odniesie malowanie części ciała, specjalnie do tego przeznaczonymi kredkami lub farbami. W klasie malowane mogą być raczej tylko odsłonięte części ciała: dłonie, stopy i twarz. W warunkach domowych, np. podczas zabawy przed kąpielą, rodzice mogą zachęcić malucha do ozdobienia farbami całego ciała. Od prowadzącego zabawę zależy, jaki będzie motyw przewodni zabawy: szykowanie się księżniczek na bal, Indian na podchody, czy przebieranie się w syrenkę lub w żabkę. Jeśli zabawa jest częścią zajęć w przedszkolu, może być ona powiązana z ośrodkiem tematycznym dnia. Oczywiście można połączyć ze sobą przebieranie się i malowanie. Podobnie, jak w zabawie z ubieraniem, zalecane jest nazywanie tych części ciała, które są malowane.
  • Odrysowywanie konturów ciała możliwe jest podczas zajęć w grupach i zajęć indywidualnych z nauczycielem lub rodzicem. Na dużej płachcie papieru kładzie się dziecko lub prowadzący zabawę, a drugie dziecko odrysowuje kontury jego ciała. Już podczas odrysowywania można nazywać części ciała, np. „Olu, gdzie teraz czujesz uciskanie kredki? Przy jakiej części twojego ciała znajduje się teraz Joli flamaster?” albo „Małgosiu, powiedz proszę, jaką część ciała teraz obrysowujesz flamastrem? Czy to jest noga? Jak się nazywa ta część nogi: kolano czy łydka?” Rysunek można pokolorować. Dorysować oczy, nos, włosy, paznokcie i inne. Można dokleić elementy garderoby, wycięte z materiału czy krepiny. Po zakończeniu zachęcamy dzieci do przymierzania się do odrysowanej postaci i porównywania, czy jest ona od nich większa czy mniejsza.
  • Lale i misie, szczególnie te ulubione, mogą zachęcić i ośmielić do zabaw, wymagających kontaktu fizycznego, te dzieci, dla których jest on źródłem dyskomfortu. Najlepiej, jeśli zabawa ma miejsce na podłodze, a dziecko i prowadzący zabawę znajdują się w wygodnej pozycji. Głównym bohaterem zabawy jest misio, który pod kierunkiem nauczyciela lub dziecka rusza na wędrówkę przez góry w poszukiwaniu skarbu. Misio wspina się na kolejne szczyty, na niektórych odpoczywa i zasypia, w dolinach pije wodę ze strumyczków, zdarza się, że stacza się ze stromej góry. Największe niebezpieczeństwo stanowią dla pluszaka trzęsienia ziemi. Skarb (smakołyk, książka czy inny wybrany przez dziecko przedmiot) ukryty może być pod krzesłem, a górzysty krajobraz tworzy samo dziecko. Wystające części ciała to szczyty gór (np. kolana, wygięte w łuk plecy), a te znajdujące się niżej to doliny. Jeśli zabawa przebiega z grupą dzieci, to mogą się one między sobą umówić, kto „buduje” szczyty, a kto doliny, kiedy nastąpi trzęsienie ziemi. Wędrówką misia może kierować dorosły, a mogą to robić kolejno dzieci. Nazywanie części ciała nie jest w tej zabawie najważniejsze. Istotne jest oswojenie z kontaktem fizycznym z innymi ludźmi oraz dostarczenie takich wrażeń dotykowych, których słabowidzące dziecko może nie mieć szansy doświadczać w swoich codziennych kontaktach społecznych.
  • Metoda Ruchu Rozwijającego Veroniki Sherborne wspaniale wykorzystuje dotyk, ruch i wzajemne relacje fizyczne do rozszerzania świadomości samego siebie, swojego ciała. Ćwiczenia zaproponowane w książce pt. „Ruch rozwijający dla dzieci”, autorstwa samej Sherborne, są doskonałym uzupełnieniem proponowanych powyżej zabaw. Wymagają jednak dostosowania do specyficznych potrzeb dzieci słabowidzących. Wskazówki
  • Należy unikać niejasnych i niekonkretnych poleceń typu: „podejdź tutaj”, „zbierzmy się wszyscy o… tam”. Są one często poparte gestem, którego słabowidzace dziecko raczej nie dostrzeże. W zamian warto w miarę precyzyjnie określić dane miejsce i powiedzieć np. „stańcie teraz wszyscy miedzy tablicą a moim stołem” albo „podejdź do mojego krzesła”. Dla przedszkolaka mogą być również niezrozumiałe określenia przestrzenne, np. „po prawej stronie” czy „na górze”.
  • Ćwiczenia rozwijające świadomość swojego ciała i rozumienie jego schematu często wymagają bliskiego kontaktu fizycznego. Należy upewnić się, że nie jest on źródłem dyskomfortu. Każde dziecko ma swoje indywidualne granice, których w tym wieku zazwyczaj nie umie jeszcze jasno określić. Niektóre dzieci nie będą miały nic przeciwko przytulaniu, ale nie lubią, gdy dotykana jest ich twarz. Niektóre uwielbiają puchate, futerkowe maskotki, inne reagują na nie ze wstrętem. Należy uszanować indywidualne preferencje i aby nie zniechęcić dziecka do tego typu zabaw, warto w ich trakcie bacznie je obserwować. Każdy sygnał świadczący o tym, że dziecko przeżywa jakiś dyskomfort, wymaga natychmiastowej reakcji: przerwania zabawy, zmiany aktywności lub po prostu rozmowy z dzieckiem o tym, co się z nim dzieje.
  • Wygodny ubiór do opisywanych zabaw jest konieczny. Nie chcemy, aby świadomość własnego ciała pogłębiała się u dziecka poprzez nieprzyjemne uczucie, gdy za sztywne spodnie opinają jego nogi.
  • Wszystkie pomoce, z których słabowidzące dziecko korzysta podczas zabawy, powinny być dla niego łatwo widoczne. Po pierwsze należy zadbać o to, aby były one kontrastowe względem otoczenia, np.: farby do malowania ciała powinny mieć wyraziste barwy, jeśli dajemy do założenia opaskę na jasne włosy, to powinna być ona w ciemnym kolorze, maskotka, która „wędruje po górach” powinna być kontrastowa względem ubioru dzieci. Warto o tych aspektach zabawy pomyśleć wcześniej, czyli chociażby poprosić rodziców, aby ubrania sportowe dzieci były w ciemnych kolorach (wtedy przygotowana zabawka może być jasna). Odrysowywanie kształtu ciała powinno odbywać się na jasnym papierze, a do rysowania należy zastosować grube czarne pisaki, tak aby dziecko słabowidzace widziało efekty swojej pracy. Dobrze, jeśli miejsce zabawy jest odpowiednio oświetlone: doświetlone albo przyciemnione. Niektóre dzieci potrzebują, aby prezentowane zabawki były jeszcze dodatkowo oświetlane latarką. Niekiedy konieczne jest stosowanie pomocy, które same w sobie są świecące. Dostępne są one w sklepach, ale bynajmniej nie w tych ze sprzętem rehabilitacyjnym. Są to np.: migające czerwonym światłem diabelskie różki na głowę, migający i grający kolędy, fluorescencyjne giętkie rurki, naklejki i świecące ozdoby do włosów. Na pewno też dodatkowe efekty dźwiękowe i dotykowe wzmocnią wrażenia i ułatwią dziecku zrozumienie i zapamiętanie schematu ludzkiego ciała. Wszelkie grające maskotki, grzechotki, piszczące piłki, szeleszczące kocyki wspomogą ten proces. Podobnie wszelkie interesujące faktury: gładkie, szorstkie, włochate i inne. Pomocne mogą okazać się przedmioty o zróżnicowanej temperaturze, np. elektryczny koc albo lustra z chłodną w dotyku powierzchnią.

Istnieją parametry, które mają wpływ na funkcjonowanie wzrokowe każdego z nas, a szczególnie słabowidzących dzieci. Parametry te można dość łatwo modyfikować. Sposoby modyfikowania zostały już omówione w artykule „Uczeń słabowidzący w klasie – wskazówki praktyczne dla nauczycieli”. Znaleźć można w nim dość dokładne uwagi, co oznacza miedzy innymi odpowiednie oświetlenie miejsca pracy, czy przykłady tego, jakie kontrasty są najpowszechniej stosowane przez osoby słabowidzace.

Czas, który podczas zabawy dajemy dziecku na zorientowanie się w sytuacji i określenie, gdzie np. znajduje się maskotka lub ręka nauczyciela, również powinien być dostosowany do indywidualnych możliwości wzrokowych dziecka. A bywają one bardzo zróżnicowane. Niektóre dzieci potrzebują dodatkowego czasu, żeby zlokalizować obiekt, inne mają trudności z podążaniem za poruszającym się obiektem, dla innych znów problem stanowią sytuacje, w których obiekt znika i pojawia się w nowym miejscu. Powinna obowiązywać zasada ograniczonego zaufania wobec dziecka. Warto bacznie je obserwować i rozmawiać z nim o tym, co widzi i jak. Sama pozytywna odpowiedź na pytanie „Dobrze widzisz?” nie może być dla prowadzącego zabawę wystarczająca.

Tematyka zabaw dostosowana jest do ogólnego poziomu rozwoju dziecka oraz jego zainteresowań. Dobrze, jeśli wiąże się z kręgiem tematycznym realizowanym na zajęciach w przedszkolu.

Joanna Witczak-Nowotna

Błąd: Nie znaleziono pliku licznika!Szukano w Link do folderu liczników